Olbrzymi kot, olbrzymie potrzeby żywieniowe - czym karmić Maine Coona?
Co prawda mówi się, że to pies jest najlepszym przyjacielem człowieka, jednak wiele osób wybiera na swoich towarzyszy raczej koty. Chadzają one własnymi drogami i nie zawsze słuchają swoich właścicieli, jednak wspaniale mruczą, grzeją i są powodem wielu zabawnych sytuacji w domu. Wyjątkową rasą kotów jest Maine Coon, w Polsce nazywany po prostu Majkunem. Czym dokładnie wyróżnia się ta rasa, jak należy ją pielęgnować i czym karmić? Oto wszystkie najważniejsze informacje o kotach rasy Maine Coon!
Maine coon karmienie, pielęgnacja
Maine coon to kot bardzo majestatyczny. Wyróżnia się długim rodowodem – wywodzi się z Nowej Anglii i jest narodową rasą kanadyjską, wyhodowaną w II połowie XIX wieku. Co ciekawe, to jedna z trzech ras kotów w kształtowanie której nie ingerował człowiek. Istnieją trzy teorie dotyczące ich pochodzenia:
- 1. Dzikie koty ze stanu Maine skrzyżowały się z miejscowymi szopami praczami (racoon).
- 2. Dzikie koty skrzyżowały się z kotami norweskimi, które przybyły na statkach Wikingów.
- 3. Dzikie koty skrzyżowały się z kotami angorskimi, sprowadzonymi do Ameryki przez kolonistów w wieku XVIII.
Charakterystyczną cechą wyglądu tego kota są frędzle na uszach – pędzelki, dzięki którym przypomina nieco rysia. Imponujący jest również jego rozmiar – dorosły, wykastrowany kocur potrafi być bardzo duży i ważyć nawet 15 kilogramów. Oczywiście, przeciętna waga kotów jest dużo mniejsza – kotki są też mniejsze od kocurów. Mimo wszystko jest to jednak duża różnica w porównaniu z innymi rasami kotów. Maine coon mają umięśnione ciało, silny układ kostny, dużą głowę i długi ogon. Sierść wokół szyi układa się u nich w charakterystyczny kołnierz, po którym również można rozpoznać tą rasę.
Koty tej rasy są pożądanymi towarzyszami przygód i pupilami domowymi nie tylko z uwagi na swój wspaniały wygląd (takim kotem niewątpliwie można się pochwalić przed innymi), lecz również ze względu na ich społeczne umiejętności. Koty te są bardzo towarzyskie, przyjazne, przywiązują się do człowieka, lubią dzieci i stają się po prostu członkami rodziny. Posiadają dużo więcej społecznych umiejętności niż zwykłe koty – łatwiej się uczą, słuchają człowieka i bardzo kochają swoją rodzinę.
Maine coon jak karmić?
Koty Maine coon wymagają odpowiedniej pielęgnacji i karmienia – są bowiem narażone na różne choroby i schorzenia z uwagi na obciążenie układu szkieletowego i struktur stawowych. Wszystko dlatego, że są tak duże i ciężkie, że ich układ ruchowy jest mocno obciążony. Dzięki odpowiedniemu karmieniu i pielęgnacji można jednak zminimalizować ryzyko, dostarczając zwierzętom właściwej kombinacji składników odżywczych. Najlepsze są karmy przygotowane specjalnie dla nich – jak na przykład Royal Canin Maine Coon.
W składzie tej karmy można znaleźć kompozycję siarczanu chondroityny, glukozaminy oraz oleju rybnego bogatego w kwasy tłuszczowe EPA-DHA. Co ciekawe, chronią one również przed odbarwieniem sierści – które przez niektórych uznane zostałoby za nieestetyczne. Składniki chronią przed żółknięciem białej sierści i rudzeniem sierści czarnej. W dodatku karma jest odpowiednio duża – żeby koty musiały ją pogryźć przed połknięciem. Zwykła karma i jej małe rozmiary powoduje, że koty o takich gabarytach i tak dużej szczęce połykają ją w całości. Nie wpływa to jedna pozytywnie na układ pokarmowy, ani też na oczyszczanie zębów z osadów. Krokiety karmy muszą być więc większe niż standardowe.
Karmienie kociąt maine coon
Kocięta rasy Maine coon również muszą być odpowiednio karmione, żeby mogły zdrowo i szybo rosnąć. Tym bardziej, że rosną wolniej niż kocięta innych ras. Pełny rozwój ciała kończy się w ich przypadku po 15 miesiącu życia. W karmie musi się więc znaleźć dużo wapnia, fosforu, witaminy D i glukozaminy. Najlepsza dla nich będzie karma Royal Canin Maine Coon Kitten.
Trzeba jedynie pamiętać, że koty szybko przyzwyczajają się do określonej karmy, więc możliwie jak najwcześniej należy ją możliwie najbardziej różnicować. Trzeba też pamiętać o umożliwieniu pupilowi stałego dostępu do wody pitnej – tym bardziej, jeśli jest przyzwyczajony do karmy suchej.
Komentarze (0)