Wiosenna dieta dla psa
Czy to czym karmimy naszego pupila i co ląduje na co dzień w jego misce powinno być uzależnione od panującej w danej chwili pory roku? Czy powinniśmy włączać do jego diety świeże produkty sezonowe? A może przez cały rok nie trzeba zmieniać podawanych psu posiłków? Dziś spróbujemy odpowiedzieć sobie na to pytanie.
Czy trzeba modyfikować psią dietę?
Zasadniczo nie ma potrzeby modyfikowania psiej diety, zwłaszcza psa mieszkającego w domu wraz ze zmieniającymi się porami roku. Jeżeli postawimy na dobrej jakości karmę, zapewniającą psu wszystkie niezbędne składniki odżywcze i zaspakajającą jego zapotrzebowanie energetyczne, to z powodzeniem możemy stosować ją przez cały rok. Ilość karmy możemy dopasowywać do aktywności psa – z reguły w ciepłych miesiącach mamy więcej czasu na długie spacery, wędrówki, czy aportowanie, więc pies może potrzebować nieco więcej pożywienia. Najważniejsze, aby dopasować odpowiednią karmę do wieku psa – szczególnie jest to ważne dla szczeniąt oraz starszych piesków, stanu jego zdrowia, ewentualnych chorób czy alergii lub na przykład ciąży.
Warzywa i owoce – tak czy nie?
Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby zwłaszcza wiosną i latem wzbogacić nieco jadłospis psa w świeże warzywa i owoce. Co ważne, sprawdzajmy jednak przed podaniem psu nowego produktu, czy na pewno jest on dla niego bezpieczny. Bez obaw możemy w ciepłych porach roku sięgać po: marchewkę, pietruszkę, seler, buraki, bataty, brokuł, dynię, ogórki, słodką paprykę, jabłka, banany, żurawinę, arbuza, melona, jagody, borówki, truskawki i maliny. Pamiętajmy tylko koniecznie o usunięciu pestek.
Psy pracujące/ mieszkające na zewnątrz
Nieco inaczej ma się jednak sytuacja w odniesieniu do psów mieszkających na zewnątrz i psów pracujących. W takim przypadku w zimnych porach roku warto zapewnić psu choć jeden ciepły posiłek w ciągu dnia. Warto na bieżąco ważyć i obserwować stan zdrowia naszego pupila – niepokojące chudnięcie lub nagłe tycie powinno nas zaniepokoić i skierować naszą uwagę na ilość podawanego pokarmu.
Dbałość o sierść psa
Kolejny aspekt to linienie psów, które niemal każdy właściciel może zaobserwować u swojego czworonoga dwa razy do roku – wiosną i jesienią. Czy możemy jakoś ograniczyć ten problem i zadbać o psią sierść? Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w tych okresach wzbogacić dietę psa w składniki dobroczynnie wpływające na jej kondycję – aminokwasy, biotynę, witaminy A, C, E, ryboflawinę, nienasycone kwasy tłuszczowe, dobre jakościowo białko.
Dostęp do świeżej wody
Latem natomiast najważniejsza kwestia to dostęp do świeżej wody – także na spacery, wyjazdy czy wycieczki z psem koniecznie zabieramy ze sobą butelkę z wodą lub specjalny bidon. Pies podczas upałów może nie mieć chęci na jedzenie i nie powinno to budzić naszego niepokoju, chyba, że ten stan utrzymuje się dłużej. Warto podawać psu główny posiłek wieczorem, kiedy temperatura spada i robi się znacznie chłodniej.
Czego NIE podawać psu
Przy okazji tematu psiej diety, chcielibyśmy także przypomnieć o produktach, których absolutnie nie powinniśmy podawać naszemu psu! Należą do nich: czekolada i kakao, kawa, ksylitol, winogrona i rodzynki, cebula, czosnek, szczypiorek, pestki owoców, awokado, orzechy makadamia. Uważajmy także na kości – zarówno surowe jak i gotowane, surowe mięso i ryby, produkty mleczne, kocią karmę. Nie ulegajmy proszącemu spojrzeniu psa bezmyślnie częstując go tym, co sami w danej chwili jemy. Może to bowiem przynieść o wiele więcej szkody niż pożytku – doprowadzić do otyłości, a nawet okazać się szkodliwe lub śmiertelnie niebezpieczne dla jego zdrowia i życia. Stawiajmy na psią karmę dobrej jakości, smaczki i przekąski dentystyczne oraz sprawdzone produkty, o których mamy pewność, że nie zaszkodzą naszemu zwierzakowi.
Najlepsza karma
Wydaje Ci się, że dobrej jakości, wartościowa karma dla psa generuje ogromne, comiesięczne koszty? Nic bardziej mylnego. Zajrzyj koniecznie na stronę https://wufy.pl/collections/acana oraz https://wufy.pl/collections/orijen i dobierz korzystną cenowo, a zarazem smaczną i o świetnym składzie suchą karmę dla swojego kudłatego przyjaciela. Na pewno będzie Ci ogromnie wdzięczny i nieraz zamerda z radości ogonem na sam dźwięk nasypywanych do miski krokiecików.
Artykuł partnera
Komentarze (0)